[ Pobierz całość w formacie PDF ]
stole, między popielniczkami, nowy scenariusz Pasikowskiego, skrypt Harasimowicza
do filmu Laguna. Panowie rozmawiajÄ… o warszawskich zamachach bombowych.
Dorosiewicz jest zniesmaczony tÄ… formÄ… zabijania: %7Å‚adnej w tym elegancji, trupy po-
szatkowane jak hamburgery z McDonalda . Wychodzi, współczując Lindzie: Nie cier-
pię wywiadów, bo nie lubię słuchać tego, co mówię .
Zostajemy sami plus magnetofon.
Też nie lubię wywiadów, bo niby wszystko intymnie, OK, a tak naprawdę to na oczach
tysiąca czytelników.
BOGUSAAW LINDA: Nie ma co się przejmować, wywiady to nie najważniejsza
rzecz w życiu, po której wali się samobója.
A co jest najważniejsze?
Dla mnie rzeczy męskie: poczucie humoru, honoru.
Inne rzeczy na h ?
Również.
Używa pan prezerwatyw?
To sprawa intymna.
Nie wiedziałam, że współżycie z prezerwatywą...
Jak ktoś chce się zarazić AIDS, to jego prywatna sprawa, byle nie roznosił tego
dalej.
W porządku, przyjemniejsze sprawy. Gdyby był pan kobietą, jak uwodziłby Bogusława
LindÄ™?
62
Wy i tak robicie to lepiej, nie sądzę, żebym wynalazł coś nowego.
Nie rozumiem, może nieco więcej szczegółów?
Dodałabym trochę gorzały, to dobry sposób.
Aha, monopol na Linde. Podobno modne są spódnice i pończochy na podwiązkach?
Lubię spódnice w szkocką kratę, ale czy bym w takiej chodził? Do wszystkiego
można się przyzwyczaić. Przecież moim ulubionym filmem jest Pół żartem, pół serio,
fantastycznie chłopaki w nim grają. Noszenie pończoch jest dla facetów łatwiejsze, bo
pończochy lepiej się trzymają na owłosionych i muskularnych udach.
Niestety, nie jestem gejem. Lubię z gejami rozmawiać. Najpierw jest to próba prze-
łamania psychicznego: czy będę obiektem rozmowy erotycznej, czy po prostu zosta-
niemy przyjaciółkami.
Dwóch bzykających się facetów jest dla mnie czymś dziwnym. Natomiast dwie ko-
biety, czemu nie.
Nie wierzę w lesbijki. Jeżeli kobieta ma do wyboru zupełnie dennych facetów albo su-
perbabkę, to może wtedy... Co do układów męsko-męskich. Ma pan ten sam ideał kobiety,
co pan Pasikowski: LidkÄ™ Popiel. Jak panowie sobie z tym radzÄ…?
To nie jest trójkąt, ale czworokąt, bo dochodzi jeszcze do tego tandemu aktorsko-
reżyserskiego operator Marek Edelman, on jest jedynym prawdziwym facetem w tym
zwiÄ…zku.
Nie wiem, czy pan sobie z tego zdaje sprawę, ale jesteście awangardą New Age u; jun-
gowska mandala trzy elementy męskie i żeński, szczyt rozwoju i doskonalenia ducho-
wego.
Więc znowu trafiłem, co powiem, to sukces.
Co do New Age u, jak Panu smakujÄ… ekologiczne halucynogeny: grzybki, trawka?
Kiedyś na strychu Starego Teatru zdrowo się upaliłem. Chwyciłem za węgiel i na-
rysowałem na ścianie piękną, realistyczną twarz kobiety. Nigdy wcześniej jej nie wi-
działem. Nad ranem uśmiechała się do mnie, więc pomyślałem, że jestem artystą. Ale
nigdy więcej nie udał mi się żaden rysunek. Miałem tylko halucynację, że jestem arty-
stą. Halucynogeny są nie dla mnie, one rozpuszczają, a grać można tylko w nerwach, na
kacu. Wolę gorzałę.
Kiedy ogląda się dobre filmy, zapomina się, że grają w nich aktorzy, wierzy się, że to au-
tentyczne postacie. Jak to jest po drugiej stronie ekranu: wierzy pan, w momencie, gdy rusza
kamera, że jest pan Saint-Justem, Franzem Mauerem?
Nie wierzę, że tak bywa. Chociaż zdarza się czasami. Może na siodle, w kostiumie
z epoki, w dziwnym miejscu. Dziwny stan, jakby wcielenia w kogoÅ› innego. Cholernie
archetypiczne.
Polityka to też archetyp.
Ale rządzą nami idioci, mnie to nie przeszkadza, póki mi nie przeszkadzają.
63
A wizualnie nasi idioci panu nie przeszkadzajÄ…?
Wizualnie owszem. A propos wyglądu, chciałbym sprostować to, co kiedyś napi-
sano o mnie w Elle : że kokietuję niedogolonym zarostem. Ja mam taką elektryczną
maszynkę, którą się człowiek goli w sekundę i ona właściwie nie goli.
No to po co się nią golić?
Ona utrzymuje krótki zarost, kupiłem ją od mojego fryzjera. Przelatuje się nią raz,
bez mydlenia. I chciałem zaznaczyć, że wyprzedziłem Mickeya Rourke, to był mój pa-
tent. Pierwszy zarośnięty film to Gorączka i od tego czasu się nie dogalam. Czasami
musiałem się do jakiegoś filmu ogolić, na przykład do Kieślowskiego, bo trudno za-
grać u niego z zarostem, to nie pasuje. Tak jak są przyjęcia pod krawatem , tak i bywają
filmy, do których wstęp bez porannej toalety jest wzbroniony.
Z Pasikowskim tworzycie dość mocny tandem, jak z filmów Tarantino.
Chyba nie. Jesteśmy bardzo wrażliwymi chłopakami i jak się dwóch nadwrażliw-
ców spotka na świecie, to się mogą dogadać, a że ludzie sobie wyobrażają kompletnie co
innego... że jesteśmy mocnymi facetami na przykład. Nie jesteśmy żadnymi mocnymi
facetami, tylko jesteśmy... prawie dziewczynkami.
Rzeczywiście, patrząc na Franza Mauera, miałam zawsze przypływ uczuć macie-
rzyńskich, bałam się, że się skaleczy, rozwali komuś łeb, zanim wypije szklankę mleka.
Widziałam go raczej jako nieokrzesanego chłopczyka, ale dziewczynka-rozrabiara, czemu
nie, jeśli urocza... Po hiszpańsku linda znaczy ładna.
Wiem i miewam z tym kłopoty. W zagranicznych samolotach muszę szukać się na
liście kobiet. Imię Bogusław nikomu nic nie mówi, a Linda to jakaś ładna pani.
Czy...?
Nie lubię odpowiadać na to pytanie, bo...
Rozumiem, rozmowa prywatna.
Elle 1995, nr 9 (czerwiec)
Reklama jest martwa, ale się uśmiecha
Tylko nieprofesjonaliści wiedzą (i widzą), że Oliviero Toscani, najsłynniejszy foto-
graf reklamy, tak naprawdÄ™ nie zajmuje siÄ™ reklamÄ…. Jego kampania dla firmy Benetton
to jeden aktualny obraz-szok i jeden slogan United Colors of Benetton . Toscaniemu
zarzuca się, że epatuje okrucieństwem, nędzą. Jego afisze są zrywane i palone. Potępiony
przez polityków zarówno lewicy, jak i prawicy oraz przez Watykan za wykorzystywanie
śmierci w celach reklamy, uważa, że nie narusza żadnych wartości. Według niego war-
tości i ludzi zabija się nie na plakacie, ale na wojnie.
Oliviero Toscani chce wytoczyć reklamie proces norymberski. Za co? Za zbrodnię
trwonienia olbrzymich pieniędzy, za zbrodnię nieużyteczności społecznej, za zbrodnię
kłamstwa, za zbrodnię przeciw inteligencji, za zbrodnię przeciw twórczości, za zbrodnię
grabieży, za zbrodnię nietolerancji i rasizmu .
Na reklamy Toscaniego czeka siÄ™ jak na premierÄ™ filmowÄ…. Co nowego? O czym?
Kto będzie zachwycony, kto obrażony? Artykuły, wywiady, dyskusje ustalające ranking
poglądów. Na spotkanie z Toscanim też musiałam czekać. Umówiliśmy się 17 pazdzier-
nika o 9 rano w jego paryskim biurze. Wtorek. Pokonałam sztafetę barów i bistr: 8.45
kawa, 8.50 bagietka w kolejnym bistrze przed biurem. 9.00 jestem na miejscu. %7Å‚adnej
tablicy, wizytówki. Dziewiętnastowieczny budynek na obrzeżach Marais, paryskiej
dzielnicy chasydów i homoseksualistów. Siadam na białej kanapie, naprzeciwko ścia-
na, a z niej wpatrzone we mnie oczy, wycięte z gazety. 9.30, Toscaniego nie ma. Do biura
[ Pobierz całość w formacie PDF ]