X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

bo mówi, że teraz już się tak nie robi. On mieszka w Katanii,
to wie!
- A pani Alfallipe?
- Ta biedaczka ciągle płacze. Były jak siostry: Mennulara, mimo
że młodsza, zastępowała jej matkę - wtrąciła Marianna.
- Państwu nie podobało się, że one tak się lubią - powiedziała
Lucia, przewracając oczami, żeby pokazać na Fattów z miną znaw�
cy. - Tacy biedacy jak my mogą się zabijać, harując dla państwa.
Oni są bogaci, biorą i wydają, a potem zostawiają cię na lodzie,
tak zawsze mówi mój wuj Paolino.
Titina nie zrozumiała.
- O co ci chodzi, wytłumacz nam.
Lucia nie kazała sobie drugi raz powtarzać.
- Prezes powiedział żonie, że ona nie może iść na pogrzeb, bo
Mennulara była  sługą", a jednak sam pózniej przyznał, że to
właśnie ona, Mennulara, ocaliła dobra Alfallipów... Czyli o co
właściwie chodzi? Ja tam wezmę sobie wolne popołudnie i pójdę
na ten pogrzeb. Im więcej pracujesz, tym mniej cię szanują. Kiedy
tylko będę już miała gotowy posag, wyjdę za mąż i nie wrócę na
służbę.
45
Potem nagle zwróciła się do Angeliny:
- Gdybym mogła nauczyć się szyć tak jak ty, moje córeczki
miałyby śliczne sukienki. Popatrz, jakie cudne te dziurki, wszyst�
kie malutkie i jednakowe. Nauczysz mnie choć trochę szyć tak
jak ty?
- Zobaczymy. Teraz muszę posprzątać pokój. - Ostrożna i cicha
z natury Angelina szanowała swoich państwa. Wstydziła się zresz�
tą pokrewieństwa z Mennularą, kuzynką, której wyrzekła się jej
rodzina.
- Ta Mennularą na pewno miała kupę pieniędzy - ciągnęła
Titina. - Bóg jeden raczy wiedzieć skąd, a może właśnie Bóg nie
chce tego wiedzieć... Płaciła ciotce z własnej kieszeni i dawała
pieniądze dzieciom mecenasa. Musiała znać się na interesach,
a i tak nie zdołała nacieszyć się majątkiem.
Lucia miała jasny pogląd na sprawę.
- Ja wam mówię: pieniądze są po to, żeby je wydawać, po
śmierci i tak na cmentarz ich nie zabierzesz!
- Podobno Alfallipowie mieli nadzieję, że im coś zostawi - ciąg�
nęła Titina. - Kiedy przyjadą jej siostrzeńcy, w końcu to jej krew,
już widzę, jak się wezmą za łby... ale to jej rodzina i im właśnie
należy się spadek...
Nagle przerwała. Do pokoju weszła pani Fatta z synową i małą
Ritą, a służące i Titina natychmiast wymknęły się do kuchni.
Ostatnia przymiarka sukienki zakończyła się sukcesem - panie
pochwaliły Angelinę. Kiedy wreszcie została sama, zaczęła zbierać
swoje rzeczy i porządkować pokój na następny dzień.
Pracowała jako krawcowa tylko u kilku zamożnych i szanowa�
nych rodzin z Roccacolomby. Nauczycielka w szkole podstawowej
zachęcała Angelinę do szycia - zlecając wyszywanie chusteczek
na posag dla córki - zamiast uczyć ją pisać i czytać. Angelina była
jej za to wdzięczna; od kiedy skończyła dziesięć lat, nigdy nie
przestała szyć dla innych.
46
Zarabiała całkiem niezle i przyjęła rolę niezamężnej córki, która
utrzymuje rodziców i opiekuje się nimi. Zadowolona ze swojego
uporządkowanego i pogodnego życia spędzała tygodnie, a nierzad�
ko i miesiące, w domu tej czy tamtej rodziny. Niektórzy propono�
wali jej nawet słuchanie radia w czasie długich godzin samotnej
pracy, dzięki czemu poznała muzykę i nauczyła się lepiej wło�
skiego. Podczas posiłków nawiązywała przyjaznie ze służącymi,
delektując się wyszukanym pożywieniem zamożnych pracodaw�
ców. Często odkładano dla niej herbatniki i inne słodycze, za
którymi przepadała; wyglądała już jak pulchna kobieta, która
prowadzi siedzący tryb życia. Był to pierwszy krok na drodze do
oczywistego i nieodwracalnego staropanieństwa.
Po przymiarce sukienki pani Fatta udała się do kuchni pod
pretekstem przygotowania łakoci, które zamierzała przekazać ku�
zynce za pośrednictwem Titiny. Domyślając się, że dzieci Adriany
nie były aż tak przybite, żeby nie wydać Sancie dyspozycji co do
kolacji, Margherita Fatta chciała uszanować żałobną tradycję i po�
słać biednej Adrianie coś słodkiego i pobudzającego apetyt w ge�
ście pocieszenia, rozumiejąc w skrytości ducha jej ból po śmierci
Mennulary. Przygotowywała koszyk i gawędziła z Titiną, w na�
dziei, że spełniając prośbę męża, dowie się czegoś nowego. Titina
rozgadała się i w pełni zaspokoiła oczekiwania pani Fatty, zapo�
znając ją jednak tylko z oficjalną, okrojoną i złagodzoną, wersją
wydarzeń, pominąwszy krytykę pod adresem rodziny Alfallipów,
jak przystoi w kontaktach z państwem. Titina opuściła pałac
Fattów, niosąc z dumą duże pudełko z odkurzaczem i koszyk
pocieszenia dla pani Adriany, pełen słodkości.
Zmęczona wspinaczką po schodach, które pokonywała dwa
razy dziennie, przyprowadzając do pracy Angelinę i pózniej ją
odbierając, nadeszła Nuruzza Salviato. Lucia częstowała ją zawsze
jakimiś łakociami. Tego dnia byt to świeży placek i kubek koziego
mleka. Podczas gdy Nuruzza sączyła gorące, osłodzone mleko,
Lucia opowiadała jej, co się wydarzyło:
47
- Mennulara umarła dzisiaj rano, Alfallipowie są wszyscy w jej
mieszkaniu. Teraz pani Alfallipe będzie ciężko. Mennu to święta
kobieta, tak dobrze opiekowała się swoją panią.
Nuruzza prawie zadławiła się z wściekłości, słysząc takie po�
chwały pod adresem znienawidzonej krewnej; nawet nie udało
jej się przełknąć umoczonego w słodkim mleku ciasta, które za�
mieniło się w pyszną papkę. Zazwyczaj pochłaniała je w mgnieniu
oka. Lucia pomyślała, że żołądek Nuruzzy ścisnął się z bólu po
śmierci kuzynki, i nadal wychwalała ją pod niebiosa.
Tymczasem do kuchni wróciła pani Fatta. Uznała za stosowne
porozmawiać także z Nuruzzą; złożyła jej kondolencje, a potem
zapytała:
- Powiedz mi Nuruzzo, jak to się stało, że Mennulara zaczęła
pracować u Alfallipów? Wydaje mi się, że jej matka służyła u Mi-
nacapellich.
- Moja kuzynka Nuruzza Inzerillo była bardzo chora. Pani Lilla
Alfallipe, Panie świeć nad jej duszą, polubiła jej córeczkę, i ta
w ten sposób znalazła się w domu Alfallipów, i już tam została.
- Mówili mi, że jej matka wzorowo służyła Minacapellim...
Pracowałyście tam w tym samym czasie. Jaka ona była?
- Bardzo sumienna. Ale krótko tam pracowała, bo spieszno jej
było wyjść za mąż. - Nuruzza, mimo że nie mogła uciec od
pytania pani Fatta, umiała odpowiedzieć jej po swojemu, dając
z należnym szacunkiem do zrozumienia, że od niej niczego więcej
dowiedzieć się nie zdoła.
8
Nuruzza Salviato zwierza się córce
Idąc z matką, Angelina wypytywała ją o jej kuzynkę.
- O tych rzeczach nie mówi się na zewnątrz. W domu wy�
tłumaczę ci, kim była i dlaczego jej córka zaczęła pracę u Alfal-
48
lipów - ucięła Nuruzza i dwie kobiety schodziły w stronę Roc-
cacolomby Dolnej w ciszy, trzymając się pod rękę; chuda i malutka
matka z niezgrabną, tęgą córką.
Tego wieczoru, podczas gdy wspólnie przygotowywały zupę na
kolację, Nuruzza, pomna obietnicy, opowiedziała Angelinie his�
torię matki Mennulary.
- Byłyśmy bliskimi kuzynkami ze strony matki, i obydwie
młodszymi córkami, noszącymi to samo imię po naszej świętej
pamięci babce Nuruzzy. Razem oddano nas na służbę do rodziny
Minacapellich, żebyśmy zarobiły na posagi, ale moja kuzynka [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.pev.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.