[ Pobierz całość w formacie PDF ]

wyjaśnić, co rozumiem przez  zasoby . Nie chodzi mi o pomoc z zewnątrz lub coś w
tym rodzaju. Mam na myśli większą pewność siebie, asertywriość, zaufanie, troskę -
jakiekolwiek wewnętrzne zasoby. Od tamtego wydarzenia minęło trochę czasu: nie
wiem ile, ale w tym okresie jako istota ludzka zdobyłaś dostęp do zasobów, których
przedtem nie znałaś. Wybierz z nich to, co pozwoliłoby ci na odmienną reakcję. Nie
chcę, żebyś mówiła mi, co to jest. Pomyśl tylko, co to mogłoby być. (Przerwa. Kiedy
Linda myśli o zasobach, terapeuta dotyka jej lewego ramienia).
Czy zauważyliście jakieś zmiany? Jej reakcję na obraz nazwijmy Y, a nowe
zasoby, których wtedy potrzebowała - X. Zobaczmy. Jaka to reakcja? (Dotyka jej
prawego ramienia). Powinniście zobaczyć teraz zmiany koloru skóry, kształtu warg,
oddechu, drżenie ciała, które nazywamy Y.
A teraz - która to reakcja? (Dotyka jej lewego ramienia). Kiedy mówię, że ona
potrzebuje zasobów X, dostarczam wam tylu informacji słownych, ile zazwyczaj dają
klienci, kiedy opowiadają o swoich pragnieniach. Jeżeli pacjent mówi:  Chcę być
bardziej asertywny, bardziej ufny, hardziej troskliwy, okazywać ludziom więcej
szacunku , daje nam dokładnie tyle samo informacji ile wtedy, gdy stwierdza:
 Potrzebuję X . W pewnym sensie daje ich mniej. Jeżeli mówi:  Chcę być bardziej
asertywny , przywołujesz własne rozumienie asertywności i przykładasz je do jego
zachowań. Jeżeli powie:  Cóż, potrzebuję trochę X , nie ryzykujesz nieporozumienia.
Czasami myślę, że łatwiej byłoby prowadzić terapię w nieznanym języku. Nie
mielibyśmy wtedy złudnego przekonania, że słowa znaczą dla osoby, która je
wypowiada, to samo co dla nas. Wierzcie mi, to złudzenie.
Dlaczego, kiedy dotykam prawego ramienia Lindy, zachodzi reakcja Y? Czy
zauważyliście, że tak się dzieje? Czy ktokolwiek to spostrzegł? Co tu się dzieje? To
czary! Lindo, czy wierzysz w wolnÄ… wolÄ™? Linda: -Tak.
(Terapeuta dotyka jej prawego ramienia). Kto napiął mięśnie wokół twoich ust? W
czyją wolną wolę wierzysz? Wolna wola to zabawne wyrażenie. Stanowi tylko
nominalizację. Kiedy w odpowiedzi na moje pytanie wyszłaś na środek, potwierdziłaś
swoją wolną wolę. Powiedziałem, że chcę wykonać doświadczenie z kimś, kto tworzy
takie obrazy, których nie lubi. Stwierdziliśmy, że ktoś rzeczywiście je tworzy, ale nie
ty. To twoja nieświadomość lub  matka , jedno lub drugie. Czy ktoś to rozumie?
Kobieta:
- Kiedy mówiłeś jej, żeby weszła głęboko w siebie i przyjrzała się temu obrazowi,
położyłeś jej rękę na prawym ramieniu. Przeżywała wtedy nieprzyjemne uczucie,
skojarzyła je więc z dotykiem.
- Czy chcesz powiedzieć, że za każdym razem, gdy dotknę jej ramienia w ten
sposób, ona tak zareaguje? (Dotyka znowu jej prawego ramienia i pojawia się reakcja
Y).
Mężczyzna:
- Na to wyglÄ…da. Zgadzam siÄ™ z tobÄ….
- Jak to się stało, że współczesna psychologia przegapiła coś tak potężnego?
Słucham was, dorosłe istoty ludzkie. Większość z was ukończyła uczelnie i
profesjonalnie zajmuje się komunikacją. Tematem waszych studiów był człowiek i
jego funkcjonowanie. Czy rozumiecie, co tu się stało?...
Czy nazwisko Pawłów coś wam mówi? Proste warunkowanie typu bodziec -
reakcja. Linda miała określone przeżycie; stanowiło ono jej reakcję na zadane przeze
mnie pytanie dotyczące doświadczenia, które pragnęła zmienić. Kiedy je sobie w
pełni przypomniała - a wiedziałem, kiedy do tego doszło, gdyż obserwowałem reakcję
- wystarczyło jej jedynie dotknąć. Dotyk został skojarzony z tamtym przeżyciem. To
taki sam proces jak ten, który chciała zmienić. Jak to się dzieje, że kiedy tworzy ten
obraz, automatycznie pojawia się kombinacja uczuć? Widzi obraz, bum - ma
nieprzyjemne emocje.
Kiedy jakaś osoba przeżywa określony stan świadomości, taki jak doświadczenie Y
w przypadku Lindy, możesz wprowadzić nowy wymiar w jakimkolwiek systemie
sensorycznym, na przykład dotykowym. Nazywamy to zjawisko  kotwicą , w tym
przypadku jest to kotwica sensoryczna. Za każdym razem, gdy z jednakową siłą
dotknę tego samego punktu na ciele Lindy, a ona w momencie rozpoczęcia
doświadczenia nie będzie przeżywała innego silnego stanu świadomości, przywołam
tamto doświadczenie. To zwykłe warunkowanie. Moim zdaniem stanowi ono jedno z
najpotężniejszych ukrytych narzędzi, z których mogą korzystać terapeuci lub
specjaliści zajmujący się komunikacją. Zdobędziecie dzięki niemu nieomal wszystko.
Około 90 procent tego, co dzieje się podczas terapii, polega na zmienianiu
kinestetycznych reakcji ludzi na bodzce słuchowe lub wzrokowe:  Mój mąż sprawia,
że czuję się zle ,  Moja żona zawsze doprowadza mnie do szału .
Zademonstrujmy teraz jeden - tylko jeden z wielu - sposobów wykorzystania tego
zjawiska. Chciałbym, Lindo, powtórzyć tamto doświadczenie. Zamknij oczy i przeżyj
to jeszcze raz. Tym razem wez ze sobÄ… nowe zasoby (dotyka jej lewego ramienia) i
zobacz, jak reagujesz. Działaj, dopóki nie będziesz zadowolona.
Linda przeżywa teraz dawne doświadczenie, mając do dyspozycji nowe zasoby,
których nie miała wtedy, gdy zdarzyło się to po raz pierwszy. Będzie tak postępować,
aż poczuje się zadowolona ze swojej reakcji w tamtej sytuacji. Ten proces nazywamy
 zmienianiem osobistej historii . Wracasz do doświadczeń przeszłości z zasobami,
których wtedy nie miałaś. Nie znamy treści i nie potrzebujemy jej znać. Teraz Linda
przeżywa to doświadczenie. Potem będzie miała dwie historie:  realną , w której nie
dysponowała właściwymi zasobami, i nową, w której są one jej dostępne. Jeżeli są to
pełne doświadczenia - a wtedy gwarantują one zakotwiczenie - oba mogą równie
dobrze służyć jako wskazówki, jak zachować się w przyszłości.
Linda otwiera oczy i uśmiecha się szeroko. Uwielbiam to! - Lindo, jeszcze raz
cofnij się w przeszłość, ponownie przywołaj stary obraz, który tworzy nieprzyjemne
uczucia i powiedz mi, co nastąpiło. Zwracaj uwagę na to, co widzisz - X czy Y? W
tym momencie doświadczenie sensoryczne jest naprawdę ważne. Możesz prowadzić
terapię, ale przede wszystkim należy wiedzieć, czy jest ona skuteczna.
Mężczyzna:
- WidzÄ™ mieszankÄ™ X i Y.
- Czego doświadczasz, Lindo? Czy kiedy widzisz ten obraz, czujesz się tak samo
jak wcześniej? Linda:
- Nie.
- Nie ujawniaj treści; powiedz nam tylko, na czym polega różnica.
Linda:
- Zniknął lęk.
- Istnieje jeszcze jeden sposób sprawdzania efektów pracy. Zakotwiczenie można
stosować na wiele sposobów. Popatrzcie na to (dotyka prawego ramienia Lindy). Czy
odpowiedz jest taka sama jak ta, którą wywołał poprzedni dotyk?
Kobieta:
- Częściowo.
- Częściowo. Gdyby była całkowicie odmienna, uznałbym, że wyświadczyliśmy
klientowi niedzwiedzią przysługę. Jeżeli zajmujesz się wyborami, oznacza to, że
stwarzasz nowe możliwości wyjścia z sytuacji, a nie zmniejszasz ich liczbę i
zastępujesz jedną sztywną pętlę - bodziec-reakcja - drugą. Jeżeli twój klient czuje się
bezradny i mały, idąc codziennie do pracy, a ty zmienisz to na tyle, że za każdym
razem będzie czuł się asertywny, szczęśliwy i pewny siebie, moim zdaniem, jego
położenie się nie poprawi. Nadal ma tylko jedną możliwość reagowania. Pozostaje
więc robotem. Uważamy, że terapia polega na zmienianiu robotów w ludzi. To
niełatwe zadanie. Wszyscy stajemy się robotami. Powinieneś zmieniać sytuację w
sposób nieświadomy, tak aby ludzie rzeczywiście mieli możliwość wyboru zachowań,
niezależnie od tego, czy będzie to świadome czy nie. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blondiii.pev.pl