[ Pobierz całość w formacie PDF ]
- Mam to gdzieś. Obie wiemy, że umrę lada chwila i
jak podejrzewam, nie zdążę znalezć mojej córki. Chcę
tylko spokoju.
- Szukasz córki...
- Tak. Zaginęła ponad miesiąc temu.
357
Profesor spojrzała na mnie wzrokiem onkologa, który
ma przekazać nie najlepszą wiadomość. Wyczułam to.
- Niech pani mówi. Zmiało. Już się nie boję -
powiedziałam spokojnie.
- Wersja optymistyczna; dziewczynka, z którą
podróżowałaś, była taka jak ty. A jednak zapomniała. To
najlepsza wiadomość, jaką tylko można usłyszeć.
Wróciła i będzie istnieć. Tu natura dała za wygraną, lub
tak miało być.
- Przypadek?
- Nie ma przypadków! - Profesor położyła
gwałtownie dłoń na stole. - Logika świata jest absolutnie
deterministyczna. Jest jak organizm. Nie! Jest
organizmem. Każdy najmniejszy ruch we wszechświecie,
istnienie każdej cząsteczki jest potrzebne, a bez
najbardziej z pozoru nieprzydatnego elementu wszystko
zapadłoby się w niebyt. Wszystko, co cię otacza, z tobą
w środku jest absolutnie i ostatecznie genialne w swojej
konstrukcji. Cała materia i czas połączone są jak koła
zębate. Przeplatają się nawzajem i mają teoretycznie
nieskończoną liczbę rozwiązań, ale w rzeczywistości
ustaloną i jedynie prawidłową. Jest tylko jedno
prawidłowe rozwiązanie. To, w którym istniejemy. I nie
ma, i nie będzie innego.
- Genialny stwórca?
- Nazywaj to Bogiem, jeśli chcesz. Dla mnie religie,
a już szczególnie instytucje, które im przewodzą, to dość
prymitywne i rozbuchane agencje reklamowe
popularyzujące antidotum na strach przed śmiercią i
samotnością.
358
Tym, co jest prawdziwą mocą i największą siłą istot
żyjących, jest wiedza! A zaraz potem doświadczenie.
- A więc nie jesteśmy wolni. Stanowimy tylko
trybiki wielkiej machiny.
- To byłoby zbyt proste. W rzeczywistości jesteśmy
wolni, tylko nie umiemy tego ani całościowo pojąć, ani
wykorzystać. Ludzie raczej uciekają od wolności, mimo
że robiąc to, wciąż wymachują sztandarami
niezależności. Ale nasza wolność istnieje ponad wszelką
wątpliwość i jest wpisana w paradygmat istnienia. Choć
trudno to być może pojąć, stosując naszą prostą,
codzienną logikę - zmienne, które są podstawą wolności,
są również niezbędnym elementem systemu. To, co
zadecydujemy właściwie w dowolnym momencie, z tego
punktu widzenia zawsze da prawidłowe rozwiązanie w
sensie całości. Mimo że niejednokrotnie będzie
jednostkową porażką, złą decyzją, przyczyną potwornego
nieszczęścia. Ale globalnie będzie prawidłowa. Nigdy nie
załamie systemu. Wiesz, co to są demony Laplace'a?
- Nie.
- Stworzone przez filozofiÄ™ hipotetyczne istoty
dysponujące kompletną wiedzą na temat położenia
wszystkich cząsteczek wszechświata, oraz wiedzą o
wszystkich siłach, działających na te cząsteczki. I
właśnie dzięki temu znają całą historię wszystkich
światów. Demony wiedzą także, że czas to nie stały,
nienaruszalny wymiar, lecz jedna ze zmiennych
systemowych, tyle tylko, że potwornie potężna.
- To znaczy?
359
Profesor przez chwile się zastanowiła.
- No dobrze. Przyjmijmy, że czas to nieskończona
liczba spirali przecinających się ze sobą w nieskończonej
liczbie punktów. Może trudno sobie wyobrazić, że w
skończonym systemie istnieją zmienne nieskończone, ale
na przykład w małej cząsteczce tego wielkiego systemu -
mechanice kwantowej dziejÄ… siÄ™ jeszcze bardziej
niezrozumiałe rzeczy.
- Mówiła to pani poprzednio.
- To dobrze. Więc teraz pomyśl. Jeśli taka jest natura
czasu, jak przed chwilą zaproponowałam, to jaki z tego
wniosek?
- %7łe istnieje nieskończona liczba identycznych
światów.
- To mniej ważne! Ważniejsze, że te światy wraz z
przyrośniętymi do nich miarkami , będącymi właśnie
przepływami czasu, w swojej budowie przypominają
genialną figurę, w której istnieją wszelkie możliwe
rozwiązania, ponieważ spirale przecinają się we
wszystkich możliwych punktach. A taka jedna spirala
to...?
- Jeden cały świat od początku do końca.
- No powiedzmy. Ale wniosek jest dużo bardziej
pojemny, jeśli chodzi o interpretacje. Bo mówiąc wprost,
znaczy to, że każdy moment czasu istnieje zarówno teraz,
jak i zawsze. W każdym momencie naszego istnienia w
pozostałej części wielkiej spiralnej figury wszechświata
majÄ… miejsce wszystkie inne zdarzenia, jakie mogÄ… i majÄ…
się zdarzyć.
360
- Czyli tak filozoficznie mówiąc - próbowałam jakoś
to załapać - w każdej sekundzie dzieje się wszystko
jednocześnie, tyle tylko, że biorąc pod uwagę całość
nieskończonego wszechświata.
- Właśnie! To tak, jakbyśmy sobie wyobrazili
miliony pociągów jadących obok siebie, równolegle w
jednym kierunku. Dodajmy do tego, że na przykład nie
za bardzo możemy podróżować wzdłuż tego pociągu bo
wagony mają zablokowane drzwi między sobą. My,
normalni ludzie, na co dzień mamy możliwość jechania
tylko jednym pociÄ…giem, w jednym wagonie, a to, co po
drodze miniemy, to jest właśnie nasze przeżycie.
Podobnie jak na czas nie mamy na to wpływu. Ale jeśli
teraz znajdzie się ktoś, kto będzie umiał lub po prostu
jakaś siła da mu możliwość nie tylko patrzenia wzdłuż,
ale także i wszerz, to zakładając, że w każdym z tych
miliona pociągów jedzie kopia tych samych pasażerów,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]